2.8/5
Hinzugefügt: 2020-01-21 13:05:32
Ob das Objekt empfohlen wird?
NIE
Einzelne Bewertungen:
-
Pokoje
4
-
Obsługa
1
-
Łazienki
4
-
Wyżywienie
4
-
Stosunek jakości do ceny
2
-
Lokalizacja
3
-
Jakość opieki medycznej
1
-
Przystosowanie dla osób niepełnosprawnych
3
Bardzo mi przykro to pisać, ponieważ Dom opieki Anna wydawał się cudownym miejscem w którym zadbają o moją sparaliżowaną mamę, zarówno pod kątem rehabilitacji jak i wsparcia psychicznego. W momencie, kiedy okazało się, że miewa koszmary senne a jej mięśnie nie odzyskują sprawności w błyskawicznym tempie właściciele postanowili uprzejmie nas poinformować, ze mamy znaleźć dla mamy inne miejsce, ponieważ oni nie dają rady. Kazali skierować mamę do szpitala! (mimo, że nie było absolutnie takiej konieczności, wiemy to po wielu konsultacjach z lekarzami).
Placówka Anna jest doskonałym wyborem dla zdrowych, uśmiechniętych, radosnych, bezproblemowych ludzi. Jeśli chodzi o personel to jedynie "szefowa" opiekunek ma ewidentny problem z osobami, które wymagają większej opieki i nawet zdaniem innych pracowników "uwzięła się". Właściciele prawdopodobnie bazują na jej opinii.
Po grudniowym telefonie w którym otrzymaliśmy informację, ze do końca roku mamy znaleźć dla mamy inne miejsce nie otrzymaliśmy żadnych dokumentów rozwiązujących umowę. Ponad to stwierdzono, że zabraliśmy stamtąd mamę bez ich wiedzy (pomimo iż telefon to sugerował) i stanowczo odmówili wysłania do nas jakiegokolwiek dokumentu.
Dziękujemy pani Arlecie, dzięki której (mimo fałszywych opinii właścicieli) sytuacja mojej mamy zmieniła się drastycznie. Z osoby leżącej i bezwładnie machającej rękoma w osobę samodzielnie jedzącą posiłki. To duży progres.
Proponuję zachować dystans w zachwytach nad tym miejscem.
Placówka Anna jest doskonałym wyborem dla zdrowych, uśmiechniętych, radosnych, bezproblemowych ludzi. Jeśli chodzi o personel to jedynie "szefowa" opiekunek ma ewidentny problem z osobami, które wymagają większej opieki i nawet zdaniem innych pracowników "uwzięła się". Właściciele prawdopodobnie bazują na jej opinii.
Po grudniowym telefonie w którym otrzymaliśmy informację, ze do końca roku mamy znaleźć dla mamy inne miejsce nie otrzymaliśmy żadnych dokumentów rozwiązujących umowę. Ponad to stwierdzono, że zabraliśmy stamtąd mamę bez ich wiedzy (pomimo iż telefon to sugerował) i stanowczo odmówili wysłania do nas jakiegokolwiek dokumentu.
Dziękujemy pani Arlecie, dzięki której (mimo fałszywych opinii właścicieli) sytuacja mojej mamy zmieniła się drastycznie. Z osoby leżącej i bezwładnie machającej rękoma w osobę samodzielnie jedzącą posiłki. To duży progres.
Proponuję zachować dystans w zachwytach nad tym miejscem.